Marek Balicki, nr 2

lista nr 3 - Sojusz Lewicy Demokratycznej
lekarz, Ząbki, 
popierany przez partię SLD, 58 lat


Uważam, że należy jak najszybciej zdepenalizować posiadanie wszystkich narkotyków na własny użytek. Jeśli są one i tak powszechnie dostępne, nie powinno się karać za konsumpcję. Jej delegalizacja sprzyja tylko przestępczości. Karać należy handlarzy, nie konsumujących. Popieram też legalizację konopi, jako mniej szkodliwych od wielu innych powszechnie dostępnych substancji psychoaktywnych, np. alkoholu.

Marek Balicki, obecnie dyrektor Szpitala Wolskiego w Warszawie, w latach 80' działacz „Solidarności”, po transformacji zaś – członek UW, a potem SDPL. Minister zdrowia za rządów SLD. Określa się jako polityk lewicy, jest przeciwnikiem prywatyzacji służby zdrowia, za to zdecydowanym zwolennikiem liberalizacji prawa antyaborcyjnego. Co może jednak najważniejsze – jest bodajże jedyną osobą ze znanych polityków, którzy od lat konsekwentnie zabiegają o zakończenie narkotykowej prohibicji. Nieraz jako jedyny polityk (poza happeningami Palikota) potrafił przeciwstawić się antynarkotykowej propagandzie strachu i trzeźwo zauważać, że wojna z narkotykami oznacza przede wszystkim wojnę z bogu ducha winnymi użytkownikami, którzy wolą palić jointy niż pić wódkę. Balicki w Sejmie to gwarancja nieco racjonalniejszej polityki zdrowotnej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz